Liczby serii Mario – gdzie hydraulik skakał najwięcej

Nintendo to Mario. Mimo tony sukcesów, ikonicznych bohaterów i wielkich serii trzymanych w garści, Mario pozostaje najważniejszym herosem firmy z Kioto. Prawdopodobnie jest też największym herosem wśród wszystkich bohaterów gier – ile jednak miejsca tak naprawdę dostaje na każdej z platform Big N?

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Mario jest wszędzie i robi dosłownie wszystko. Gdyby tak jednak odrzucić jego RPG-owe odsłony, ściganie się w gokartach, urządzanie imprez, granie w tenisa, golfa, koszykówkę, piłkę nożną, branie udziału w Olimpiadach i całej reszcie… to ile odsłon Mario zostałoby na każdej z platform Nintendo? Wypadałoby to sprawdzić.

Na początek sprzęty stacjonarne:

NES

  • Mario Bros
  • Super Mario Bros.
  • Super Mario Bros. 2
  • Super Mario Bros. 3

Cztery tytuły, wśród nich najważniejsze Super Mario Bros. Genialne, proste, tworzące zasady dobrych platformówek. W sumie NES otrzymał 21 gier, w których w jakiś sposób pojawił się Mario, ale tylko w czterech był postacią tytułową i skakał z właściwą sobie gracją.

SNES

  • Super Mario World
  • Super Mario World 2: Yoshi’s Island

Super Nintendo podwyższa wynik NES-a oferując aż 25 tytułów z większym lub mniejszym udziałem hydraulika. Jeżeli chodzi o główną serię były to jednak tylko dwie pozycje w całej 16-bitowej historii firmy. Otrzymaliśmy tu jednak debiutanckie odsłony spin-offów Super Mario Kart i Super Mario RPG, które towarzyszą nam do dzisiaj.

Nintendo 64

  • Super Mario 64

Przejście gier w erę 3D na stałe będzie się już kojarzyć z Mario sterowanym przy pomocy „grzybka” w padzie N64. Konsola dostała tylko jednego platformera z wąsaczem, ale za to jakiego. Do wachlarza zajęć jakimi zajmował się nasz koleżka doszło jeszcze intensywne pojedynkowanie się z innymi postaciami. To na N64 swoje debiuty zaliczyły serie Super Smash Bros, Mario Tennis i Mario Party.

GameCube

  • Super Mario Sunshine

Nintendo 64 nie udało się zawalczyć o rynek, GameCube niestety podzielił ten sam los. Bardzo piękna, przypominająca kostkę do gry konsolka także otrzymała tylko jedną część Mario, i do tego najbardziej kontrowersyjną. Opinie o Sunshine do dziś dzielą między sobą graczy, choć była to całkiem udana produkcja. Poza nią, i sequelami serii sportowo-rozrywkowych epizodów do talentów Mario na GCN doszło jeszcze granie w baseball i piłkę nożną. Oba warianty nie przyjęły się jednak na rynku.


Wii

  • Super Mario Galaxy
  • Super Mario Galaxy 2

Wii to wielki fenomen, choć w kwestiach gier z Mario zdecydowano się na dwie genialne odsłony Galaxy i na tym się skończyło. Mimo ogromnej bazy użytkowników pozostałe tytuły, w których zobaczyliśmy wąsacza nie były już platformówkami. Pojawiła się tu za to pierwsza odsłona cyklu Mario & Sonic, o którym na początku XXI wieku nikt, by nie pomyślał.


Wii U

  • New Super Mario Bros. U
  • Super Mario 3D World

Oryginalny pomysł na walkę z Sony i Microsoftem totalnie nie wypalił, choć Wii U było ciekawym podejściem do stworzenia hybrydy handhelda i sprzętu stacjonarnego. Dzięki jego właściwościom każdy mógł stać się architektem przygód Mario dzięki Super Mario Maker. Prawdziwe części przygód hydraulika były jednak tylko dwie – choć Super Mario 3D World to zdecydowanie jeden z najjaśniejszych momentów w historii całego cyklu.


***

Na konsolach przenośnych seria Mario zawsze miała nieco inną charakterystykę. Przeważnie przedstawiała się jako handheldowa wersja gier z dużych sprzętów lub remiks starszych wersji podany w nowej szacie. Dlatego podaję je oddzielnie:

Game Boy

  • Super Mario Land
  • Super Mario Land 2: 6 Golden Coins

Game Boy miał innego bohatera – to tutaj narodził się Wario. Złośliwiec z miejsca zdobył wielkie uznanie graczy, jest to jednak temat na inny tekst. Ikona Nintendo w czerwonej czapce otrzymała na GB tylko dwie własne gry, do tego niezbyt świeże.


Game Boy Color

  • Super Mario Bros. Deluxe

Tu czas na duże zaskoczenie. Mimo pozycji jaką miał i Mario, i GBC to na kolorowej wersji przebojowego handhelda ukazał się tylko jeden epizod jego perypetii. Dodatkowo, jest to bardzo naciągany typ, bo to polepszona wersja pierwszej części serii (właściwie to nie powinno się to liczyć).


Game Boy Advance

  • Super Mario Advance
  • Super Mario World: Super Mario Advance 2
  • Yoshi’s Island: Super Mario Advance 3
  • Super Mario Advance 4: Super Mario Bros. 3

I znowu to wszystko naciągane bo cała seria Super Mario Advance to ulepszone wersje starszych odsłon. Na swoją obronę dodam jednak, że to na GBA najśliczniej wygląda dwuwymiarowy Mario. Konsolki z taką duszą do gier 2D już nigdy potem nie było. Polecam wrócić do tych gier choćby tylko, by obejrzeć ich fragmenty w Internecie. To prawdziwe cukiereczki.

Nintendo DS

  • Super Mario 64 DS
  • New Super Mario Bros.
  • Yoshi’s Island DS

Jak to na handheldach – przyszedł czas na kolejną falę odświeżeń, choć Mario 64 w kieszeni to cały czas świetny motyw (nawet pomimo pokracznego sterowania). Jedyną naprawdę nową odsłoną sagi Mariana okazała się jego wyprawa w nieznane na grzbiecie Yoshiego. Trochę zapomniana i niedoceniana, ale nadal bardzo ładna i bardzo dobra.

Nintendo 3DS:

  • Super Mario 3D Land
  • New Super Mario Bros. 2

I tutaj nareszcie pojawia się coś o czym naprawdę warto pisać. Super Mario 3D Land to pierwszy trójwymiarowy Mario w historii zbudowany z myślą o konsoli przenośnej (choć oczywiście nie miał tak otwartego świata jak np. Galaxy). Poza tym New Super Mario Bros. 2 też dorzuciło coś od siebie do zbierania monet w dwuwymiarowym Mario.

***

Switch to oczywiście Super Mario Odyssey, oraz historia zbyt świeża, by ją teraz podsumowywać. Miejmy tylko nadzieję, że dostanie on więcej oryginalnych produkcji z wąsaczem niż jego poprzednicy, bo to zawsze będzie dużo mówiło o sukcesie danej konsoli Nintendo.

 

Z drugiej strony – jak widać powyżej, wcale tego skakania jako Marian dużo nie ma na poszczególnych konsolach. Trudno jednak nie odczuć jego wszechobecności gdy swoją twarzą markuje tonę spin-offów, niemal taśmowo wychodzących z japońskich biur.