Top 5 gier 2021, których się tu nie spodziewacie

Kolega Kazuj, który debiutował wyczerpującą recenzją Romance of Three Kingdoms XIV + Diplomacy and Strategy Expansion Pack Bundle został przeze mnie poproszony o napisanie swojego top 5 gier roku 2021 na Lavocado. Tym samym, możemy gościnnym występem zamknąć temat podsumowań zeszłego roku i sprawdzić tekst, który mnie nie zawiódł, bo od początku wiedziałem, że otrzymam listę pięciu tytułów, których sam nigdy bym nie wyróżnił.

cascad

***

Rok 2021 był dla mnie trudnym okresem growym. Przyznaję, że ominęło mnie wiele gier, które koniecznie chciałbym ograć, głównie przez to, że nie zakupiłem jeszcze PS5. Przyznaję też, że mój ranking jest niecodzienny, zawiera głównie mniejsze produkcje, indyki i mniej popularne tytuły. 2021 nie był dla mnie rokiem AAA.  Oto top 5 najlepszych według mnie gier 2021, kolejność przypadkowa.

Loop Hero

Zwykle nie kupuję gier losowych pod wpływem impulsu. Z Loop Hero było inaczej. Trailer i opis gry na Steam zachęciły mnie do strzału w ślepo i dzięki Zeusowi, że to zrobiłem. Ta gra swoją dziwnością, odwróceniem formuły gry, poczuciem zagubienia i odkrywaniem świata przedstawionego dała mi jedno z najciekawszych wirtualnych przeżyć w ostatnich kilku latach. Wiem, że nie każdy wsiąknie, ale z pewnością warto sprawdzić.

Subnautica: Below Zero

Przykład, który pokazuje, że gra nie musi być najlepsza, czy nawet dobra, aby wedrzeć się w serducho gracza. Pierwszą Subnauticę ogrywałem na PS4 i często – gęsto irytowałem się na niedoróbki, błędy, czy problemy ze sterowaniem. Wciąż jednak  – urzekła mnie na tyle, by wbić platynę, chyba trzecią w mojej karierze. Omawiana kontynuację ogrywam obecnie na pc, dzięki Xbox Game Pass i technicznie jest dużo lepiej. I obydwie części ze swoją świetną muzyką, klimatem, budowaniem bazy i pojazdów oraz światem, który bardzo przypadł mi do gustu, polecam bardzo mocno.

Age of Empires 4

Uwielbiam RTSy i bardzo lubię serię Age of Empires, dlatego 4 część na tej liście była dla mnie oczywistością. Zwłaszcza że to po prostu bardzo dobrze zrealizowana gra. Odświeżenie mechanik poprzedniczek, świetna oprawa audio-wideo, bardzo przyjemna kampania (szkoda jedynie, że po angielsku) i nieśmiertelny skirmish. Już dzisiaj wiem, że będę w nią grał regularnie przez kolejne lata.

Warhammer 40,000: Battlesector

Front Mission w świecie Warhammera! Oczywiście bez rozbudowanej fabuły i bohaterów rodem z FM3 za to Battlesector nadrabia klimatem i dobrze spasowanymi, sensownymi mechanikami. Jest też technicznie dobrze zrobiona, ma ciekawe misje, wprowadzające coraz nowych bohaterów, jednostki, umiejętności i wrogów. Cenię też możliwość samodzielnego układania armii, dzięki której problemy możemy rozwiązać na swój ulubiony sposób. Polecam mocno!

Orcs Must Die! 3

Pierwszą i drugą część męczyłem zaciekle, a trójka to po prostu więcej i lepiej. I bardzo dobrze, bo Orcs Must Die to jedna z nielicznych przedstawicieli specyficznego podejścia do tower defence i odpowiada mi o wiele bardziej niż choćby takie Dungeon Defenders. Ot, prosta gra na odstresowanie się i odpoczynek po dniówce na budowie. Nic niesamowitego ale za stary jestem już na “niesamowitości” i często potrzebuję po prostu czegoś lekkiego. Ta gra pomogła mi wielokrotnie przyjemnie spędzić czas.

 

kazuj