Twórcy gier w wielu firmach marzą o tym, by pomiędzy dużymi projektami wyżyć się trochę na czymś mniejszym, pobocznym, o krótkim czasie developmentu. Platinum Games widocznie też już rozrosło się do tych rozmiarów, ponieważ znani z pięknych, trójwymiarowych, wysokiej jakości gier akcji Japończycy niebawem wypuszczą na świat Sol Cresta.
Sol Cresta to gra o stateczkach w kosmosie, scrollowana strzelanina w starym stylu robiona we współpracy z wydawcą Hamster Corporation. Hamster w 2014 roku przejęło katalog studia Nihon Bussan, w którym był arcade’owy przebój z 1980 roku – Moon Cresta (oraz Terra Cresta z 1985). Duchowym spadkobiercą tej gry jest właśnie Sol Cresta. Główną atrakcją serii były dodatki, o jakie rozbudowujemy statek na bieżąco, zbierając power-upy wypadające z wrogów. Wokół tej mechaniki był zbudowany specjalny zabieg polegający na procesie przyłączania do siebie tych elementów – robiąc to trzeba było być dość precyzyjnym, ryzykując utratę życia.
Sol Cresta pierwszy raz pojawiło się w mediach 1 kwietnia 2020 jako żart na april fools, 1 kwietnia 2021 okazuje się jednak, że to projekt jak najbardziej realny. Co warto jeszcze zapamiętać? To, że gra jest pierwszym projektem z linii NeoClassic Arcade, którą ma zamiar zająć się Platinum. Innymi słowy – zapowiada się, że pomiędzy kolejnymi dużymi projektami, PG będzie bawiło się konwencją automatowych przebojów, przerabiając je zgodnie z dzisiejszym know-how. Uważam, że to wspaniała inicjatywa.
W Sol Cresta zagramy jeszcze w tym roku na PS4, PC i Switchu. Osoby chcące spróbować Moon Cresta i Terra Cresta mogą je znaleźć w linii Arcade Archives dostępnej na PS Store i eShopie.
cascad