Ostatnio pisałem o smutnym odwołaniu EVO 2020. Zgodnie z przypuszczeniami turniej w tym roku jednak się odbędzie – tylko na przestrzeni pięciu tygodni. A zawody rozegrane zostaną przez sieć.
Dla obserwujących z całego świata to w zasadzie żaden problem (i tak oglądamy streamy i tak), ale sam przebieg zawodów będzie jednak inny. Bez charakterystycznej sali z Las Vegas, tłumu który totalnie wie jak kibicować i zawodników siedzących przy sobie ramię w ramię walcząc o tytuł najlepszego. Czego by jednak nie pisać – to dalej Evo i dalej warto na nie czekać.
Introducing Evo Online! pic.twitter.com/ecf8gxNGUW
— EVO (@EVO) May 14, 2020
Wielką nadzieją będą cztery turnieje rozgrywane na zasadzie Open. Innymi słowy – każdy będzie mógł do nich dołączyć i dzięki drabince dojść nawet do wielkiego finału. Gry, które na to pozwolą to:
- Killer Instinct
- Mortal Kombat 11: Aftermath
- Skullgirls 2nd Encore
- Them’s Fightin’ Herds
Warto odnotować, że przez zmianę formy na sieciową w Evo 2020 nie będzie Super Smash Bros. Ultimate, ze względu na lagi w usłudze Nintendo Online. Podstawowy line-up zawiera:
- Dragon Ball FighterZ
- Granblue Fantasy Versus
- Samurai Shodown
- Soulcalibur 6
- Street Fighter 5: Champion Edition
- Tekken 7
- Under Night In-Birth Exe:Late[cl-r]
Evo 2020 rozgrywać się będzie w każdy weekend lipca (oraz na przełomie lipca i sierpnia). Czekam na nie jak na pierwszy ciepły miesiąc.
cascad