Virtual-On Masterpiece – tytuł mówi wszystko

Trzy tytuły z serii Virtual-On wychodzą właśnie w Japonii jako kolekcja Cyber Troopers Virtual-On Masterpiece: 1995-2001. Niesamowicie doceniam brak fałszywej skromności i umieszczenie tego masterpiece w tytule. Nie bójmy się takich określeń gdy ktoś/coś na nie zasługuje.

Virtual-On to seria bijatyk 3D, których bohaterami są superdynamiczne mechy. Pochodzi ona z najlepszych czasów Segi, czyli tych w których firma królowała w salonach arcade. Gra była do tego stopnia postępowa, że przy okazji wersji na Saturna specjalnie dla niej powstał pad z dwiema gałkami.
Czasy, kiedy takie gry, potrafiące łączyć akcję ze skillem i balansem systemów rządziły były też czasami, w których konsolowe gry działały w 60 klatkach na sekundę. To tak, jakby ktoś dociekał czemu na Lavo tak mocno tęsknimy do jakiejś mitycznej „przeszłości” skoro tyle dobrego jest teraz dookoła. Tak, jest teraz dużo dobra, ale też wiele gatunków, sub-gatunków i idei musiało zejść ze sceny ze względu na magię dymu i luster, którą czarują inne wielkie marki rozrywkowe, mające do zaoferowania jedynie swą powierzchowność.


Na szczęście jest na rynku Cyber Troopers Virtual-On Masterpiece: 1995-2001, które miejmy nadzieje dotrze także na Zachód. Kompilacja ta zbiera w sobie trzy gry: Virtual On: Cyber Troopers, Cyber Troopers: Virtual-On Oratorio Tangra, i Cyber Troopers Virtual-On Force. Oczywiście będzie można toczyć w nich pojedynki online, oraz tworzyć turnieje.

  • Gameplay z Cyber Troopers Virtual-On: Oratorio Tangram M.S.B.S. na PS4, na specjalnym kontrolerze:

Co prawda Namco oficjalnie nie przyznaje się do ściągania z Virtual-On, ale każdy kto kiedyś grał w ten tytuł i w Gundam Versus, będzie widział masę wspólnych cech obu tytułów.

W bonusie jeszcze te piękne okładki:

Kochajmy gry o mechach. Są takie rzadkie.

 

cascad