PS Vita kończy żywot, Sony zamyka produkcję w Japonii

Handheld z najlepszym ekranem w historii handheldów, czyli PS Vita wydała swe ostatnie tchnienie. Sony ogłosiło, że zaprzestaje produkcji konsoli nawet na rynek japoński. Był to ostatni bastion jej istnienia. Spoczywaj w pokoju.

Sprzęt debiutował w grudniu 2011 roku w kraju góry Fuji, w lutym 2012 był już dostępny w Europie i USA. W tamtych czasach rywalizacja na rynku konsol przenośnych jeszcze kogoś interesowała. Niestety to m.in. nieprzemyślana strategia jaka stała za projektowaniem Vity przyczyniła się do tego, że ten typ zabawy popada w zapomnienie. PSV to kilka niepotrzebnych rozwiązań, fatalnie zaplanowany line-up gier first party, oraz horrendalne ceny kart pamięci. To sprzęt, który ukazał się w bardzo czarnym okresie branży – ale też sprzęt, który zdołał mimo przeciwności losu zachować duszę.

PS Vita

Obecnie Vita to jeden wielki skansen świetnych, nietypowych gier o których nikt nie pamiętał jeszcze zanim się ukazały. Pod tym względem „życie” w tej konsoli jest silne – otwiera nam ona bowiem drzwi do świata produkcji, w których musimy wykazać się zacięciem, ciekawością i chęcią do poszukiwań. Bo czego, by o Vicie nie mówić to dalej odpala gry z PSP i PSX zakupione cyfrowo, ma też najlepszą wersję Persony 4, ma genialnego Shirena, ma Earth Defense Force, ma Katamari i tonę wybitnych indyków, które najlepiej ogrywać właśnie na jej małym i ostrym jak żyleta ekranie.

Nie zmienia to jednak faktu, że historia PS Vita to pasmo porażek i kolejny case złego zarządzania Sony, które znów poczuło się zbyt pewnie. Mimo to, pamiętajmy o PSV i kochajmy swoje schowane w szufladach egzemplarze. Szanse na to, że Sony jeszcze kiedyś wypuści taką konsolę są niestety bliskie zeru. Zawiedliśmy my, zawiedli oni.

 

cascad