Earth Defense Force: Iron Rain – nowe EDF z nowym multi

Po latach tworzenia przez Sandlot silnej pozycji Earth Defense Force (w skali wyznaczanej przez gry kusoge) seria skręca na nowe tory. Oczywiście cały czas trzyma się swoich korzeni nie do końca poważnej, stawiającej gameplay ponad warstwę techniczną gry. Nowe EDF tworzy jednak inna ekipa, znane m.in. z bijatyk Yukes, w ich Earth Defense Force: Iron Rain znajdziemy sporo konkretnych zmian. Premiera na Zachodzie już 11 kwietnia 2019, uznałem więc, że warto podsumować to co już wiemy.

Gra:

  • Odejdziemy od assetów z poprzednich części. Od czasu powstania marki nie było w niej takiego zabiegu – można uznać, że Iron Rain jest budowany od nowa.
  • Pierwszy raz będziemy mogli wybrać płeć naszej postaci (do tej pory były przypisane do danych oddziałów).
  • Nareszcie pojawi się dash z prawdziwego zdarzenia.
  • Gracz będzie konkretnym żołnierzem o ksywce/nazwisku Closer. Będziemy mogli modyfikować jego wygląd (yeah! Nareszcie)
  • Towarzyszyć nam będzie sześć konkretnych postaci, wspierających nas w bojach.
  • Pojawią się nowe jednostki zdolne do przejmowania kontroli nad gigantycznymi obcymi.
  • Do trybu Multiplayer dojdzie nowa forma zabawy – Mercenary. Będą w nim rywalizować dwie czteroosobowe drużyny, o to kto zabije więcej przeciwników i kto zbierze po nich więcej gemów.

Fabuła:

  • W 2028 roku olbrzymi statek obcych zsyła ze swego pokładu bestie/wielkie owady, które niszczą wszystko na swej drodze. Zdesperowana ludzkość ustanawia Siły Obrony Ziemi. Mimo ich bohaterskiej walki na ratunek może być jednak za późno.
  • W 2032 roku następuje przełom – wynaleziono specjalne egzoszkielety, dzięki którym oddziały Earth Defense Force zyskują siły pozwalające na skuteczną walkę z najeźdźcami.
  • 2033 rok – siły EDF nabierają pełnej mobilizacji i pokonują statek-matkę Przybyszy. Koszty były ogromne, ale się udało.
  • 2040 rok, to czas przebudzenia insektów, które przeżyły i zaległy w zburzonych po ostatniej wojnie miastach. Zaczynają się mnożyć i znów stają do walki z rodzajem ludzkim. EDF nie ma już jednak praktycznie żadnej mocy. To co zostało z ludzkości to walka do końca, albo wyginięcie…


Zapowiada się zupełnie nowy rozdział dla Earth Defence Force. Warto będzie czekać na Iron Rain, oby gra w końcu odpowiednio ją wypromowała.

cascad