A Feudal Alloy widzieliście?

Rycerz, który jest złotą rybką to niezwykły pomysł na grę. Tym bardziej, gdy staje się bohaterem tytułu przypominającego starsze, bardziej nastawione na szybką walkę odsłony YS’a, zmieszanego z metroidvanią. Dzięki Feudal Alloy mamy kolejnego indyka na celowniku, który na pewno rozgrzeje nasze serca w momencie premiery.

Gra dzieje się w ciekawym uniwersum. Przeciwnicy naszego bohatera też są rycerskimi zbrojami-robotami, sterowanymi przez rybki zamknięte w akwarium… i ja to w obecnej chwili kupuję. To pomysł, dzięki któremu można wiele osiągnąć nawet w przypadku tak prosto wyglądającej produkcji. Jeżeli elementy fajnej walki, zwiedzania lochów i klimatu przypominającego produkcje studia The Behemoth dobrze się połączą, to może to być większa niespodzianka niż głośne ostatnio Into the Breach.




Obecnie wiemy, że Feudal Alloy wyląduje na Steamie w trzecim kwartale roku. Wierzę jednak, że wersje konsolowe także się pojawią.

PS Ok, chyba przesadziłem z tym dorównywaniem ItB