Gran Turismo, symulacyjne wyścigi Polyphony Digital, to jedna z najważniejszych marek Sony. Przez bardzo długi czas była to pozycja dla której kupowało się PlayStation. W czasach PSX był to jeden z symboli marki, jak Final Fantasy VII, Tekken czy Crash Bandicoot. Obecnie blask GT wydaje się być mocno przygaszony – mimo to seria wygenerowała swym twórcom świetne wyniki finansowe.
Spójrzmy zatem na Gran Turismo przez pryzmat liczb. Wezmę tu pod uwagę tylko dwie najważniejsze. Jedna z nich to liczba sprzedanych kopii (ważne dla panów w garniturach), druga to liczba samochodów obecnych w grze (ważna dla graczy). Czy relacja obu tych statystyk na coś się przekłada? Absolutnie nie, ale tak będzie ciekawiej. Zapraszam na przegląd:
Gran Turismo (PlayStation, 23.12.1997)
- Sprzedane kopie: 10,85 miliona.
- Liczba aut: 140
Pierwsza, a zatem najważniejsza, odsłona serii. Niska ilość modeli samochodów jest zatem jak najbardziej usprawiedliwiona. To ta gra stworzyła cały klasyczny szkielet na którym Gran Turismo trzyma się do dzisiaj.
Gran Turismo 2 (PlayStation, 11.12.1999)
- Sprzedane kopie: 9,37 miliona
- Liczba aut: 650
Wydane na dwóch płytach CD (jedna z karierą, druga to „arcade”) GT2 było niesamowite pod względem liczby samochodów. Co prawda sprzedażowo nie przebiło jedynki, jednak największy wpływ miała na to nie jakość gry, a nadchodząca nowa generacja – oczywiście z nowym Gran Turismo.
Gran Turismo 3: A-Spec (PlayStation 2, 30.4.2001)
- Sprzedane kopie: 14,89 miliona
- Liczba aut: 180
Znaczny spadek w liczbie aut spowodowany był wejściem w nową generację i oszałamiającą jakość grafiki. Nikt zatem nie wypominał GT3, że ma mniej zawartości niż poprzednik. Wszyscy byli zajęci zbieraniem szczęki z podłogi. Był to tytuł od którego na dobre rozpoczął się tryumfalny marsz PS2.
Gran Turismo Concept: 2001 Tokyo, 2002 Tokyo-Seul i 2002 Tokyo-Geneva (PlayStation 2, 1.1.2002, 16.5.2002 i 17.7.2002)
- Sprzedane kopie: 1,56 miliona (razem)
- Liczba aut: 117 (razem)
DLC przed erą DLC, tak najlepiej podsumować mini-cykl trzech częsci Concept wydawany „na cześć” targów samochodowych, na których prezentowano konceptualne samochody. Niby nic wielkiego, ale sporo graczy z chęcią po to sięgnęło.
Gran Turismo 4 Prologue (PlayStation 2, 4.12.2003)
- Sprzedane kopie: 1,4 miliona
- Liczba aut: 50
Pierwszy łyk Gran Turismo 4, przez wielu nazywany „płatnym demem” i nie będę się z tą opinią kłócić.
Gran Turismo 4 (PlayStation 2, 28,12.2004)
- Sprzedane kopie: 11,76 miliona
- Liczba aut: 721
Długo trzeba było na to czekać (premiera w Europie premiera odbyła się 9 marca 2005), ale te 721 wózków udowodniło fanom motoryzacji, że się opłaciło. Choć niewiele później Xbox dostał pierwszą odsłonę Forza Motorsport, która dobitnie pokazała, że GT nie rozwija się tak szybko jak powinno.
Gran Turismo 5 Prologue (PlayStation 3, 13.12.2007)
- Sprzedane kopie: 5,35 miliona
- Liczba aut: 70
Kolejne „płatne demo”, które w sytuacji w jakiej w 2007 było PlayStation 3 nie nastrajało zbyt pozytywnie. Mimo złych nastrojów wśród graczy, silna pozycja serii zapewniła GT5:P ponad 5 milionów sprzedanych egzemplarzy.
Gran Turismo (PSP, 1.10.2009)
- Sprzedane kopie: 4,67 miliona
- Liczba aut: 830
Tutaj panowie z Polyphony poszli na rekord. Wcisnąć ponad 800 aut do przenośnej wersji gry? Szaleństwo, tym bardziej że dla równowagi nie było w niej znanego z dużych konsol trybu kariery (za co słusznie mocno oberwali). Mimo to wersja na PSP okazała się przydatna – część jej modeli przeniesiono potem w wyższej jakości do GT5.
Gran Turismo 5 (PlayStation 3, 25.11.2010)
- Sprzedane kopie: 11,95 miliona
- Liczba aut: 1088
Przekroczyli 1000 aut. Szacunek maksymalny, nawet jeżeli posiadacze PS3 musieli czekać aż do końca 2010 na swoje pierwsze pełne Gran Turismo na tym sprzęcie. Co prawda odstawało od Forzy bardziej niż kiedykolwiek, jednak GT jest jak Pizza – nawet zimna i całkowicie zwyczajna przyciąga do siebie. Wynik sprzedaży zresztą o tym świadczy (i o tym, że GT5 kupowano w ciemno). Ludzie naprawdę czekali na ten tytuł.
Gran Turismo 6 (PlayStation 3, 5.12.2013)
- Sprzedane kopie: 5,2 miliona
- Liczba aut: 1197
Casus podobny do GT2, które nie zdążyło się sprzedać lepiej od poprzednika bo mu się generacja skończyła (choć mocno skostniała formuła też dała tu o sobie znać). Wydane pod koniec życia PS3 Gran Turismo 6 to co prawda więcej tego samego, cała gra zyskała jednak wiele poprawek. Obecnie to zresztą ostatnia „klasyczna” odsłona serii, bo GT Sport jeszcze nie za bardzo wie czym właściwie chce być.
Gran Turismo Sport (PlayStation 4, 17.10.2017)
- Sprzedane kopie: pomidor
- Liczba aut: pomidor
GT Sport jako online’owe doświadczenie wymyka się ramom w jakie mogłem ująć serię do GT6 więc się tego nie podejmuję. Samochody będą stale dochodzić, trybu kariery nie ma, a większość sprzedaży może pochodzić z dystrybucji cyfrowej. Co zresztą nie powinno dziwić, bo gra została przyjęta na tyle chłodno, że przeceniono ją o połowę w chwilę po premierze co jest pewnym „oszustwem” względem porównań zresztą serii. Historię GT Sport warto będzie napisać dopiero gdy ktoś wyłączy jej serwery – albo przynajmniej kiedy wyjdzie pełnoprawne GT7.
***
Mam nadzieję, że to podsumowanie dało wam możliwość spojrzenia na Gran Turismo z trochę innej perspektywy. Od siebie dodam tylko, że najbardziej kocham drugą część i jej zwariowane Suzuki Escudo. To jedyne auto jakie mógłbym nazwać pełnoprawnym bohaterem gry. Czego to się nim nie robiło…
cascad
PS Daty premier są w zdecydowanej większości japońskie (tam gry z serii najczęściej wychodziły jako pierwsze), a dane dotyczące sprzedaży pochodzą z oficjalnej strony Polyphony Digital.
PS2 Jeżeli chodzi o liczbę aut w każdej części, to było je trudniej znaleźć niż przypuszczałem. Kilka stron potrafiło podawać nieznacznie różniącą się liczbę samochodów w każdej z części, wynik podany w tekście może zatem odbiegać minimalnie od stanu faktycznego (seria lubi mieć bowiem bonusowe/ukryte 2-3 pojazdy).