Jeżeli nie zauważyliście, to 2022 zapowiada się świetnie

Nic nie mówi wyraźniej, że nie umiesz znaleźć dobrych gier niż stwierdzenia, że 2021 był w branży przeciętny, albo że 2022 zapowiada się nudno. Ja już na samą myśl o tym co zaraz się ukaże zaczynam przeliczać szekle, i mi się totalnie nie zgadzają. 

Oczywistości mnie nie interesują, wiele produkcji na wskroś nudnych lub podejrzanie bezpiecznych na pewno zdominuje rozmowę w głównym nurcie, ale nie pozwólmy by przesłoniły to, co najważniejsze także nam. No chyba, że macie na myśli Gran Turismo 7 – w tym przypadku moje serce jest pełne miłości, moje serce nie chowa urazy..

To lecimy od punkcików, dlaczego 2022 zapowiada się świetnie? Dlatego:

  • Gran Turismo 7 wjedzie jak Suzuki Escudo na Laguna Seca. Nie wiesz, co jest pięknego w tym porównaniu? To sprawdź ten tytuł, żeby się dowiedzieć. Stuninguje tam każdego trupa z roczników 88-98. Bójcie się mojej Fairlady!
  • Earth Defense Force 6 wyjdzie. Musi, bo w zeszłym roku nie zdążyło. A do tego jeszcze wersje sprzed dwóch generacji mogą czasem wylądować na anglojęzycznym eShopie. Ale by było bajlando.
  • Może Crayon Shin-chan: Ora to Hakase no Natsuyasumi – Owaranai Nanokakan no Tabi do nas trafi. Intensywnie się o to modlę do drzew i liści. Bo dokładnie takiej gry potrzebuję.
  • Kirby and the Forgotten Land, wjedzie na złotej gwiazdce i tak pozamiata, że nie będziemy wiedzieli czy to już rzeczywistość czy jeszcze sen.
  • Sifu to bijatyka, której szukam od czasu Jackie Chan Stuntmaster. No, może nie taka – bo bez Jackiego i bez humoru – ale dokładnie w tym duchu pod względem przestawiania nosów stopą.
  • Personka 6 – tak to jest rok, w którym możemy ją ujrzeć. Nikt o tym nigdzie nie mówił, ale jak w to wystarczająco mocno uwierzymy…
  • Advance Wars 1+2 odnowi kojące uczucie grania w najpełniejsze i najsłodsze przenośne tytuły. Poczuję się znów jakby było lato, w które nie miałem nic innego do roboty.
  • River City Girls 2 i River City Girls Zero pozwolą na skopanie jeszcze kilku zadków. Och jak cudownie. Najpiękniejsza pastelowa bitka, z soundtrackiem, który w dwie sekundy przenosi mnie do high school na suburbiach stanu Oregon (nie wiem nawet, czy to zdanie ma sens) + wspaniały klasyk, który w końcu doczeka się lepszej, zlokalizowanej wersji. Trzeba mieć te gry na oku.

  • Triangle Strategy wykona wielką przysługę młodej ludzkości wrzucając nas w taką manianę, że wszyscy sobie przypomną, że były kiedyś gry takie jak Final Fantasy Tactics czy Tactics Ogre. Jeżeli ktoś ma nieść dalej ich światło to jest to ten tytuł. 
  • Hogwarts Legacy ma wyjść i ma pozwolić mi być wężoustym. Mamo, idę do Slytherinu i będę jadł fasolki. 
  • Skoro Street Fighter ma 35 urodziny to ja poproszę nie tylko zapowiedź, ale i wydanie SFVI. Najlepiej w trakcie Evo. 
  • Project G.G. od Platinum Games – halo, halo proszę się pokazać.
  • Final Fantasy 7: Ever Crisis to niedorzecznie dobry zestaw, który nie wiedzieć czemu ma ukazac się tylko na iOS i Androida. Ale jeżeli to faktycznie będzie zebranie całej kompromitacji FF7w formie jednej, rpg-owej gry, to jak ja mam się niby temu oprzeć?
  • Mówi się, że Armored Core 6 ciałem się stanie. Jeżeli czujecie miłość do robotów, które w minutę mogą zniszczyć dzielnicę to wiecie, że jest na co czekać. 

  • Rok temu na Switchu i PS4 w Japonii wyszło nowe Densha De Go – kolejna produkcja o którą walczę w myślach, by trafiła na Zachód. Choćby jako tytuł dostępny tylko w cyfrze.
  • Dragon Quest X Offline – no ja to bym już poprosił, po angielsku.
  • Fading Afternoon, czyli “nowy Yeo” wjeżdża w tym roku. Następca wybitnego The Friends of Ringo Ishikawa wygląda na jeszcze większą i ciekawszą grę. A ponieważ FoRI było w swej formule praktycznie kompletne, czekam na powtórkę w nowej skali. Ufam w ciemno, że wszystko się tu uda. 
  • 13 Sentinels: Aegis Rim na Switchu da drugą szansę prze wspaniałej grze, przewspaniałego Vanillaware – studia, które jest jak słoneczko zachodzące za mój zimowy stół. Studia, które jeśli kiedyś wpadnie w tarapaty to, będzie to stanowiło świadectwo wobec graczy.

Z takim widokiem na najbliższe miesiące nie ma mowy o narzekaniu na cokolwiek. Jakościowo będzie wyśmienicie, zróżnicowanie i przede wszystkim ciekawie. Każdej z tych gier już teraz należy się tekst na kilka stron.

Dlatego uszy do góry, czekamy i nie szczędzimy hajsu. Siła w nas.


cascad