Shmupy mają się dobrze, a Sisters Royale nadchodzi (ponownie)

W jeszcze nie tak zamierzchłych czasach Xbox 360 był maszynką dla fanów shmupów. Obecnie rolę tę przejął pecet, który zresztą jest bardziej konsolowy niż obecne konsole. Ale o tym nie teraz. Na szczęście na Switchu też ląduje sporo klasyki i gier eksperymentalnych. A jednak nowe shmupy pojawiają się właśnie na Xboxie One. I sam jestem ciekaw jak sobie tam radzą.


Tłumacząc prasówkę: “Sisters Royale jest inspirowany znanym i dość lubianym „Castle of Shikigami” z 2001 roku. Pięć sióstr z unikalnymi magicznymi mocami ściga się, by zdobyć serce anioła, Yashin. Podobnie jak w przypadku „Castle of Shikigami”, Sisters Royale stosuje mechanizmy zwiększania mocy, które pozwalają graczom zdobywać punkty, podejmując wysokie ryzyko związane z wysokimi nagrodami.” Estetyka – bardzo otaku friendly – jest oczywiście wabikiem, a zatrzymać mają nas pociski oraz poprawki względem poprzednich wersji.

Grę na pewno sprawdzimy będąc na stałym głodzie shmupów, ale do diabła, mimo cudownych rzeczy, które wyczynia M2 oraz CAVE, bardzo chciałbym zobaczyć na konsolach takie cuda jak BLUE REVOLVER czy ZeroRanger.

Bo są to gry piękne i potrzebne. Na Lavo pamiętamy o nich.

Pita