Oniken i Odallus w końcu na konsolach!

Do tej pory w retro tytuły od Brazylijczyków z JoyMasher mogliśmy pograć tylko na PC. Dziś jednak dzięki wspólnym wysiłkom Digerati‏, eastasiasoft i Playasia gracze konsolowi w końcu będą mogli zagrać w Oniken i Odallus: The Dark Call. A nawet kupić ich wersje pudełkowe!

Dla tych, którzy nie wiedzą o co dokładnie chodzi już śpieszę z wyjaśnieniem. Zarówno Oniken jak i Odallus to gry stworzone na modłę gier zręcznościowych z NESa. Podobnie jak zeszłoroczny Bloodstained: Curse of the Moon, starają się być w miarę wierną repliką gier z tamtego sprzętu. I to zarówno pod względem oprawy jak i rozgrywki. Zresztą spójrzcie na poniższe trailery, a od razu załapiecie klimat.

Odallus wygląda jak NESowa adaptacja Berserka. Gra aż ocieka mrocznym klimatem, w który nie zapuszczała się nigdy do tego stopnia Castelvania. Oniken to z kolei futurystyczna wariacja na temat Ninja Gaiden z domieszką (głównie wizualną) Contry. Obie gry na Steamie zostały odebrane bardzo dobrze, więc gracze konsolowi mogą już zacierać ręce na sporo retro-zabawy na poziomie.

Kolekcja obu tytułów (lub każdego pojedynczo) będzie dostępna cyfrowo na PS4, XB1 tej wiosny. Z kolei wersja na Switcha wychodzi już 8 lutego. Do tego posiadacze Switcha i PS4 gry te dostaną też limitowane wersje pudełkowe. Dostępne będą na stronie Playasia (pre-order rusza 24 stycznia). Teraz pozostaje mieć nadzieję, że nadchodzący Blazing Chrome nie będzie wymagał aż tyle czasu, by pojawić się na konsolach (młodszy z pakietu Odallus miał premierę w 2015 r.).

Shadovski