Taiko no Tatsujin – jak uderzać w niewidzialny bęben

19 lipca tego roku w Japonii Switch otrzymał bardzo ważną dla tamtejszych graczy pozycję – Taiko no Tatsujin. Fenomen gry rytmicznej o uderzaniu w bębny wywodzi się z salonów Arcade, gdzie efektowne automaty bardzo dokładnie odwzorowywały całą czynność. Zabawa w bębniarza stała się lokalnym fenomenem niechętnie opuszczającym granice Japonii…

Poza Taiko: Drum Master (2004, PS2) i obecnością gry w salonach Arcade wewnątrz Yakuzy 5 zachodni gracze nie otrzymali żadnej części cyklu. Nadzieja umiera jednak ostatnia. Nowe Taiko no Tatsujin: Nintendo Switch Version! będzie wydane w wersji azjatyckiej także z angielskimi napisami. Dzięki temu będzie można ściągnąć ją sobie np. z Hong Kongu i cieszyć się nią w Europie (jak Demon’s Souls swego czasu). Warto też odnotować, że gra będzie zawierać dwadzieścia imprezowych mini-gierek urozmaicających wykręcanie wyników na standardowych planszach.

Możliwe jednak, że przy odrobinie cierpliwości import nie będzie potrzebny. W Australii przyznano już kategorię wiekową grze Taiko no Tatsujin: Drum ‘n’ Fun!. Najpewniej taki będzie tytuł wersji Switchowej na Zachodzie. Wracając jednak do tematu, Namco przygotowało prezentację wideo, na której uczy jak prawidłowo uderzać w niewidzialne bębny przy pomocy Joy-conów:

Gdyby te instrukcje okazały się zbyt skomplikowane HORI przygotowało prawdziwą rewelację, czyli kontroler-bębenek do tej wersji gry:

Czy jest coś jeszcze lepszego? Tak, odkrycie, że można go sobie dociążyć butelkami z wodą:

Świat jest piękny.

cascad