Bohaterska Sega Saturn i jej własna manga

Przemysł komiksowy jest w Japonii tak duży, że komentowana i przedstawiana jest w nim każda kwestia znana nam z rzeczywistości. Nawet przeglądarki internetowe mają swoje spersonalizowane, mangowe odpowiedniki. Nie jest to jednak nic nowego, bo już Sega Saturn otrzymywała własne mangi.

Piszę to na zasadzie ciekawostki gdyż na ten temat zbyt wielu materiałów w anglojęzycznej sieci raczej się nie znajdzie. Szczerze, wiem tyle, że takie komiksy powstały, a ich autorem był Masamichi Sato. Oto dwie przykładowe okładki:

Wpisów dotyczących „kultury” dookoła konsol Segi na pewno na Lavocado nie zabraknie. Mam nadzieję, że uda się w ten sposób utrzymać przy życiu pamięć o Saturnie, Dreamcascie i starszych platformach tej niesamowicie nielogicznej firmy. Niech niebieski jeż nas prowadzi.

źrodło komiksu